Wyobraźnia - Seafight za 3 lata.

Witam!
Pisząc ten temat chodzi mi o to jak sobie wyobrażacie SF za 3 lata czyli zaokrąglijmy do roku 2018. Mianowicie jak widzicie tą grę w tak dalekiej przyszłości. Postów typu "Nikt nie będzie grał/Gra będzie wyłączona" prosiłbym nie pisać

 

Zakładając temat, może Ty zaczniesz?

 

Statki które latają do tyłu jakies kryształy 50% do szybkości podstawy po 1mln hp i vodoo 20pokładów szybkośc podstawowa 4000

 

Gra już nie na przeglądarkę lecz z zainstalowaniem na komputerze, jak inne gry, zapewne więcej efektów, więcej możliwości jak i zapewne nowe armaty apokaliptyczna wizja seafighta

 

Ja tam jestem realistą i moja wyobraźnia kieruje się raczej w sferę marzeń a nie przyszłości
Chociaż czasem jedno jest powiązane z drugim
Hmm... Seafight a 3 lata?
Może powrócimy do kultowych statków?

 

Za 3 lata może jakiś mądry pirat wymyśli napęd atomowy, torpedy, miny morskie. może będą też łodzie podwodne
A tak szczerze to ja nie chce żadnych zmian. Chciałbym żeby gra się cofnęła o te parę lat

 

Oczywiście no jak MOD wyżej napisał też mi się wydaje że będą łodzie podwodne z umkami które aktywują niewidoczność przez jakiś czas z możliwością atakowania pod wodą, podczas gdy jestem niewidoczny dla przeciwnika a może abordaż który zabierałby perły? strach pomyśleć

 

Z tym zabieraniem pereł to dobry pomysł - ale nie sądzę by to mogło przejść

 

Gracz nazbieral 10mln perel a tu 1mln mu kradna haha

 

Temu też by to nie przeszło

 

Mam ochotę cie zbanować za taki pomysł no ale nie mogę... jeszcze zobaczą i go zrealizują

 

Haha ja bym nie miał nic przeciwko

 

Przeciwko czemu? Pomysłowi czy banowi w moją stronę?

 

Nie miałbym nic przeciwko temu by to zostało zrealizowane (czytaj pomysł )

 

W sumie dobra technika i perełki można ładnie byłoby zbierać

 

Tyle że to było by za proste robisz aborda, wylogowujesz się, wykorzystujesz taki dany 1 mln pereł z abordażu i rabujesz dalej

 

Czas wprowadzić!

 

Apokaliptyczne pomysły jak dla seafighta

 

Chyba idealne

 

Wtedy gra była by za prosta przez co każdy by dorobił się fulla