Powrót

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Mam do was pytanie w kontekście powrotu do Seafighta. Wiem pewnie dostane odpowiedz ze warto wracać do ludzi, ale czy ma sens wracać do gry ? Grałem w Seafighta od 2008 roku. Karierę zaczynałem na globalu, aa największą zrobiłem na Pl1. Pewnie jak znam życie żadnego pirata z tamtych czasów praktycznie niema. Widziałem wiele update i zmian. Zakończyłem grę w 2013/2014 roku. Od tego czasu niemam pojęcia jakie zmiany nastąpiły i czy myśl o jakimkolwiek powrocie ma sens. Dziękuję z góry

 

Temat przeniosłem do odpowiedniego działu.

 

pływam od maja 2008 ale rekreacyjnie -jest dużo udziwnień jak nie masz kasy i nie rozbudowujesz okrętu o dodatkowe elementy to cię wszyscy będą topić ,ale możesz grać dla własnej i tylko własnej przyjemności.

 

ja zacząłem w 2010, teraz wróciłem po jakichś 4 latach i uwierz, że mój byt na SF za długi już nie będzie
jest prosta zasada teraz, jak ktoś kładzie w SF kase to jest na górze, a jak nie to jest na dole (czytaj pod wodą bo co minute denko łapie)
pamiętam jak kiedyś full elita waliła z elitarek ok 20k teraz to jest ponad 120k
wrzucili mapy słoneczne i behemota, ale nie licz że tam sb popływasz, jeśli nie jesteś w top bractwie
ogólnie jeden plus jest taki że nie trzeba szukać błysków po denku, albo wyrzucać pereł, albo mojo, ale za to jak masz ten 1k hp to Cb będą topić, bo będziesz łatwymi punktami bitwy
I kiedyś to była w miarę realistyczna gra, a teraz masz jakieś kasztele, talenty, jakieś dodatki, skórki, które możesz kupić za realną kase itd...

 

Dziękuje, nowe forum trochę mnie szokuje Ja czekam na otwarcie serwera Classic z 105 armatami nawet z pokładami by dało się żyć. Wtedy cała stara moja gwardia z ZSB/UOP czy też PL-(pl2) wróciłaby do grania !!!

Dla mnie ważniejsze czy to ma jakiś sens ? Bo wiem jak bylo kiedyś.. 300 zł na MHH nie starczało

Ale są choć eventy na których się da dorobić ? Bo pamietam jak kiedyś walczyłem : P

 

Owszem eventy są, ale jak masz marnego kajaka to nic albo niewiele zarobisz

 

Ehhh
Powiem tak.Nie chcę być nie miły ale, śmieszą mnie te żale ile to pieniędzy trzeba wkładać w tą grę.
Możesz sobie kupić wszystko co chcesz lub rozwijać swój statek.Potrwa to oczywiście dłużej ale
kasztele wszystkie zrobisz
talenty wszystkie zrobisz chyba że nie będzie ci się chciało bić Slepniów jak ostatnio bo lepiej ...popływać na becie
klejnoty wyższe lvl przetopisz ,chyba że nie będziesz wykorzystywał takiego eventu jak helloweenowy w którym można było zdobyć nawet kilkadziesiąt klejnotów 13lvl!!.Rozumiesz.KILKADZIESIĄT a ludzi ciułają klejnoty ze statków eventowych. Nie którym misji się nie chciało robić ale za sakwy płacą ...no to płaćcie.
Jak jeszcze wejdzie jakiś event żeby więcej armat voodoo dali to już masz wszystko na morzu czego potrzebujesz.
Tylko go wykorzystaj a nie czekaj na zbawienie.
Kolego krzychu ,nie wiem co znaczy dla ciebie kajak.Dla mnie kajak to pierwszy dzień po rejestracji.Po max miesiącu powinieneś mieć statek dający możliwość uzyskania nie małego efektu z eventów.W kolejnym uzyskasz jeszcze więcej , w kolejnym jeszcze więcej...itd ale musisz zacząć a nie siedzieć i płakać nad swoim kajakiem.
Ja gram nie całe 1,5 roku(po powrocie) mam 22 kasztele na max lvl, talentów brakuje kilka ,klejnoty całkiem całkiem.Jedyne czego mi brakuje to armat.Wszytko z morza.A jedyne inwestycje to 1x sakwa, jak wprowadzili, jedna skórka dla klejnotu PE ,dziś już zbytecznego i co miesiąc 8PLN na Bokora, no i ostatnio pierwszy raz rabat ,pisałem o tym w rozmowach z eventu.
Chcesz mieć full voodoo to płać ,ja poczekam i jak będzie okazja wykorzystam ją.
Pozdrawiam.

 

Eventy trwaja teraz dosc dlugo ale tez trzeba miec czas aby w nich uczestniczyc i cos zdobyc jak brakuje ci tego czasu to jezeli chcesz miec dana rzecz to odwiedzasz dzial platnosci.

 

No wiesz , niektórzy pracują
Skoro eventy trwają długo (ostatni moim zdaniem niezbyt,rok temu trwał 21 dni)to chyba lepiej, bo zawsze można znaleźć czas żeby wyciągnąć z niego coś dla siebie.
Jeśli ktoś chce płacić ,niech płaci ale jak ktoś nie chce "popracować" a potem się żali że go topią i ciężko mu rozwinąć statek to ja proponuję szukanie winnych tej sytuacji zacząć od siebie.
W tym evencie nie którzy gracze zarobili po kilkadziesiąt tysięcy kryształu za który kupili talenty, kule super-voodoo,ale znam takich którzy mimo że full talentów nie mają pykali sobie na becie, jakby nie można było po evencie.Innymi słowy ,jeśli ktoś gra ponad 7 lat i ...się żali to sorry.

 

Wydaje mi się ze po ostatnich zmianach poczatek dla nowych graczy jest nawet latwiejszy
Np armaty 50 f za zloto mysmy tego nie mieli
Niektorzy piraci z tamtych czasów grają do dziś a niktórzy wracają
Z tym ze kariery na PL to bym raczej nie polecał nie wiem na którym globalu grałes ale to chyba dziś najlepsza opcja

 

Czyli powrót na grę na polaku niema sensu ? : > No pykałem na Globalu 1 zanim Pl1 otworzyli Wiadomo start od samego zera przy tylu zmianach, 65 talentach jak dobrze widzialem to strzal w kolano No ale zastanawiam się, brakuje mi tej gry strasznie : P

Każdy jest kowalem swojego losu : )

 

To zapraszam na global 5

 

Global 5 ? : > kurde xD ciekawie

 

Brak aktywności w temacie.

​