Nagroda korsarza

Chodzi o ceny designów. Mógłby jakiś admin napisać do BP o zmiany cen designów? Skóra która ma kamyki praktycznie nic nie warte kosztuje prawie 10 mln pereł, nie jest to przegięcie? To samo tyczy się tej czerwonej 100 tys yulongów? To jakiś żart ma być? Oni czegoś tam się nachlali czy nawąchali w tygodniu? Nie każdy ma na koncie po kilkadziesiąt milionów pereł i yulków żeby tak sobie na design wydawać. Nie liczą się już wgl ze słabszymi graczami których nie stać jest wydawać tyle pereł czy yulongów bo nie inwestują w grę tylko próbują coś samemu ugrać, a chcieli by też sobie coś nowego kupić. Już na prawdę przesadzają z tymi cenami. Ja rozumiem, że jest inflacja i w górę wszystko idzie, ale niech chociaż w grze zostawią ceny w spokoju, a jeśli chcą podnosić ceny to niech zrobią droższe pakiety

 

Designy które pojawiają się w nagrodzie korsarza są designami wyjątkowymi, dlatego ich cena jest wysoka.

Nie kupuje się ich dla klejnotów tylko dla samej satysfakcji ich posiadania.

 

Jeżeli nie masz tyle waluty to znaczy że te skiny nie są dla ciebie, nie wszystko jest dla wszystkich i nie każdy musi mieć wszystko, nie tylko w tej grze Taki jest zamysł by te skiny były "elitarne", inna sprawa że na pełnych zniżkach są w zasadzie połowę tańsze.

 

Mam tyle waluty oprócz yulongów, bo nawet gdybym miał tyle to bym tego nie kupił tylko zostawił na coś bardziej pożytecznego. I skoro jest taki zamysł aby nie każdy mógł je mieć to czemu mniej więcej pół roku temu i jeszcze wcześniej były za śmieszną cenę np 500 tys złota lub 100 tys pereł? Wydaje mi się, że chyba wiesz czemu

 

Dużo skórek się powtarzało już w korsarzu kilka razy dlatego nie dziw się ze były ceny nawet i po 100k pereł. Ta to jest unikat w sensie chodzi mi o to że nigdy nie była do zdobycia od początku gry i nikt jej nie ma, dlatego jest droga bo musi być skoro możemy kupić design który nigdy nie był dostępny

 

Kalfu była w bokorze dostępna chyba 2 razy. Quintor i kaper były tylko raz dostępne w korsarzu i grosze kosztowały. To samo było z krakenhunterem (nie wiem czy dobrze piszę ta z ośmiornicami po bokach) była w bokorze chyba maks 2 razy i w korsarzu grosze kosztowała . Mogę jeszcze dużo takich wymieniać, ale nie ma sensu