Proszę o radę :)

Witam ponownie, chciałbym zapytać, co lepiej mi się opłaca kupienie podwajacza czy pływanie po słoneczku. Mam 200 admirałek i salwe 5200-5400. Osobiście uważam ze lepszym wyborem byłoby kupno podwajacza, ale chciałbym usłyszeć głos bardziej doświadczonych osób

 

podwajacz na spokojnie sobie zbierasz teraz ludzie nie zbieraja zbytnio bonow bo oplaca sie perly wkladac w kociol tylko zanim zaczalbys zbieranie doradzam sie przetalentowac pod bony

 

O przetalentowaniu wiem, tylko z 21 talentami dużo nie zdziałam ;D ale chociaz mogę zrobić, że będę miał te 25% więcej innych przedmiotów niz perły

 

slonko jak najbardziej malo osob ma teraz 15 lv z skoksowanymi kontami podwajacz trzeba za pln lepiej kupic jakis pakiet za te pieniadze

 

Na różnych serwerach są rożne układy na Mapie słonecznej (Mapa Amaterasu ) i kwestia czy pozwolą Ci popływać .

 

W dzień zazwyczaj powiedzmy 30 min - 1 h da się pobic bociki, a potem znajdzie się ktoś i stopi ;/ Nie mówię o porach wieczornych bo wtedy mniej ludzi i można spokojnie pobić bociki ;d ale nie każdy może siedzieć do późnych godzin i grać więc myślę, ze podwajacz nie jest złą opcją

 

uparłes sie na podwajacz wiec go kup

 

W żadnym wypadku się nie uparłem. Po prostu chciałbym usłyszeć opinie innych na ten temat

 

Wiesz co lepiej jak zrobisz ? olej ten cały szajs i idż na browara lub na panienki za tą kase a reszte miej tam gdzie słonce nie zaglonda))z 3D))

 

bardziej podwajacz według mnie, masz mojo do kotła = perły z pegów, perły na czysto, kule z kotła = perły z amaterasu, a z salwą 5k troche słabo na słonku

 

Hmmm 19 talentów to podstawa + ogoun 1.6.6 (przychylność nieba , Alchemicy, przychylnośc ogouna) dodatkowe 2 które masz pewnie w tarczy są. Do tego 200 armat i to admiralskich .Z tym na słońcu nie zaszalejesz. To raczej męczarnia , boty cię leją mocno, tracisz dużo czasu na naprawy. Do Amaterasu nawet nie podpływaj .Gwarantuję ci że bicie go będzie nieopłacalne. Więcej będą kosztowały cię kulki elitarne niż pereł dostaniesz. Jeśli w ogóle ci dadzą go bić.
Z tych dwóch rzeczy zdecydowanie podwajacz. Oczywiście będziesz topiony dużo , ale nawet po stopieniu wyskoczysz obok bonów i nie musisz tracić czasu na naprawy Nazbierasz złoto , perły ,mojo dzięki któremu będą pergi a z nich harpuny i inne dość cenne rzeczy.
Czas który włożysz w bony będzie o wiele bardziej efektywny niż słońce.
Ps . inwestuj w sloty na armaty jak najszybciej. Powinieneś mieć minimum z 250 za niewielki koszt (złoto + perły dość tanio) Ale nawet te najdroższe sloty to nie jest dużo w porównaniu do innych wydatków np. kasztele
https://board-pl.seafight.com/threads/miejsce-na-rozbudowe-armaty.54737/
To najlepsza inwestycja w statek na początku gry

 

Shokaku dzięki za wyczerpującą opinie ;d Utwierdziłeś mnie w przekonaniu tylko Temat jest już do zamknięcia

 

Zamykam