Seafight w 2006 roku, a Teraz ?

Temat na forum 'Kącik użytkownika' rozpoczęty przez użytkownika PL_Scooby_PL, 7 grudnia 2013.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. PL_Scooby_PL

    PL_Scooby_PL Czeladnik forum

    Witam,
    Zakładam ten temat dla was żebyście się wypowiedzieli w sprawie:
    W jakim okresie Seafight był dla was ciekawą oraz przyjemnie klimatyczną grą, a w jakim się to wszystko "popsuło".
    Moim zdaniem dodatki typu talenty itp. nie były potrzebne. Ludzie grali bez nich i było dobrze. Wiem że wprowadzono nowy silnik itp. ale grało mi się lepiej 3 lata temu. Ogólnie nie mam nic do Seafight... nie wiem, może to kwestia przyzwyczajenia.
    Pozdrawiam,
     
  2. SMOD_Kiwi™

    SMOD_Kiwi™ Guest

    Dobry temat. Dla mnie największy klimat seafight miał w czasch kiedy statki miały 80 k hp. Nie było pokładów, talentów, kaszteli ani nic takiego. Liczyły się umiejętności i siła bractwa - czyli ludzie których ta gra cieszyła. Duże wojenki. Nocne bicie cadoków. Pobudki na telefon w środku nocy i spokojny głos yeyo o 4 nad ranem "zostały GITom 2 cadoki robimy reperke" ... a potem były denka :) Kto to przeżył ten wie o czym mówię. Eventy po których statki pływały jak żółwie obładowane milionami kul za perły, robienie testów całym bractwem. Ech "to se ne wrati" jak mawiają Szwedzi.
     
    SCM_Shanti i SMOD_Leonardo lubią to.
  3. PL_Scooby_PL

    PL_Scooby_PL Czeladnik forum

    Pamiętam jak musiałem zbierać i oszczędzać złoto na elitke... wszystkiego musiałem sobie odmawiać.
    A o bractwach to już nie wspomne... pamiętam jak na różne sposoby reklamowało się bractwo... tu na forum, tu na czacie ... a tu nagle ban za reklame. Im większa reklama była tym popularność bractwa wzrastała.
    Sama gra wciągała. Nic dodać nic ująć. Pamiętam też jak budziłem się kilka razy w tygodniu w nocy, w trakcie zimowego święta żeby ikry sobie ogarnąć, bo za dnia to mnie topili :p
     
  4. SMOD_Kiwi™

    SMOD_Kiwi™ Guest

    Z takich klimatycznych chwil to pierwszy NAP całego serwera na PL1 czyli "akcja pustak". Na 12/1 pod buda GITów jak nigdy nic można było te głupie Garguletty z nudów do misji tłuc :) i każdy tego NAPa szanował. Dziś chyba nie do pomyślenia.
     
  5. SMOD_Lilith

    SMOD_Lilith Guest

    Pamiętam dobrze tamte czasy i brakuje tego. Ciężko wymienić co było najfajniejsze, bo wszystko wspominam pozytywnie. Wojny, pełny ts i wspólne śmiechy, robienie testów całym bractwem i zawalanie nocy na eventach:) Wszystkim to sprawiało dużo radości.
    Wejście talentów jeszcze jakoś uszło, ale później było już niestety tylko gorzej.
     
  6. Czasy o których pisze Kiwi.. tak myślę 2008-2009, noo 2010 jeszcze by uszło.. :confused:

    Te nocne akcje bicia cadoków.. eh.. :rolleyes:
     
  7. Ŧς๒_ภเкє_Ŧς๒

    Ŧς๒_ภเкє_Ŧς๒ Forumowy żółtodziób

    Pamiętam telefony o 1szej w nocy "wstawaj wyspę biją"
     
  8. tjam

    tjam Forumowy żółtodziób

    2006 a teraz ? przepaść, która uzmysławia, że świat idzie do przodu, ale nie koniecznie musi być to kierunek idealny.

    2006 rok to zalążek polskiej strony mocy - w 2007 roku słyszeli już o nas wszyscy w całym świecie sf, a dalej to już się to różnie potoczyło - co drugi gracz stawał się przywódcą, co drugi gracz odszedł na nowo-powstały serwer polski - było tylko kilku zapaleńców, którzy potrafili wokół siebie zebrać fajne ekipy, ale wszystko zaczęło się wykruszać wraz z coraz większą świadomością, że bez pieniędzy nie ma tak naprawdę dobrej zabawy.

    Fakt jest taki - jeżeli sama gra byłaby odpychająca to by tutaj nas nie było - na pewno w tej wieloletniej ewolucji można dostrzec pewne pozytywy i to pewnie nas trzyma - wielu z nas powie, że trzymają ich ludzie, ale jednakże zawsze w asyście statku na mapie ;-)

    Pozdrawiam wszystkich staruchów SF :]
     
  9. Fabol®

    Fabol® Młodszy ekspert

    Fajny temat. Psuć moi drodzy to ta gra się zaczęła od czasu wprowadzenia prochu i tarcz, zmiana armat z 50-ek na 55-ki jeszcze jakoś uszła, ale wprowadzenie prochu bojkotowali wszyscy, od Turków, Rosjan, Niemców, na nas kończąc i moim skromnym zdaniem, ten właśnie moment był kluczowy w zmianach jakie później zaczęły zachodzić.

    Generalnie gra nie jest taka zła jak by się to nam mogło wydawać, czasochłonne jest dorabianie się i owszem trochę nakładu finansowego wymaga, ale wystarczy tylko naprawić kilka - kilkanaście kujących w oczy błędów i nie byłoby tak źle.:D

    Ale to tylko moje subiektywne zdanie na ten temat.;)

    Pozdro:cool:
     
  10. Treu1

    Treu1 Zaawansowany

    Bitwy 100 vs 100 i lagi byly ale nikomu wtyke nie wywalalo ;)
    no i akcje ,,zlap admina" np. Peter_Adm a dzis juz nie pamietam kiedy byla ostatnia ,
    sa tacy co tylko z FAQ to znaja (ze starego forum bo na tym juz tego info nie ma) a i tacy co nie maja pojecia o istnieniu takich zabaw.

    Sama gra miala by o wiele wiecej zwolennikow gdyby nie te bledy , podstawowe a naprawiane
    miesiacami :mad:
     
    Ostatnie edytowanie: 17 grudnia 2013
    majkel93 lubi to.
  11. ב♦д♦ם♦д

    ב♦д♦ם♦д Baron forum

    Dla mnie calkowita porazka to wprowadzenie armat admiralskich, a po nich to juz tylko coraz gorsze rozwiazania. Cala gra stracila klimat. Teraz to nawet niechce sie nocki zarywac bo poco? Kiedys to byl sens nocowania przy monitorze, czlowiek zasypial , ale mial cel i frajde. To bylo fajne ;)
     
  12. Sylwunio

    Sylwunio Aktywny autor

    było fajnie, jak było kiedyś. a teraz? teraz tez bylo by fajnie, gdyby byly takie same eventy jak kiedyś. Z obecnych dodatkow najgorsza jest mega wielka podstawa graczy. 600k? jakie ma to szanse z graczem ktory ma 100k lub 200k? zadne. kiedys mogles utopic gracza ktory był w 1/2 pz bedac samemu na full pz. dzis jest to niestety nie mozliwe.
     
  13. MOD_Walker

    MOD_Walker Guest

    ja zacząłem grę gdy nie było jeszcze żadnych skórek z %, szamanów, armat 60f i voodoo, skrzynek na morzu, pokładów za pln itp. z tego co czytam o czym starzy wyjadacze piszą to tylko kasztele, talenty i pokłady były większą nowością gdy zaczynałem grę :) było robienie testów bractwami, bicie kasy na licytacje, bicie wysp z pustaka i też fajnie się grało a teraz sami widzicie jak to wygląda. klimat gry się zmienił do tej pory odkąd zacząłem grać. ale jak czytam o tym co piszecie to wolałbym tego starego, gołego sifajta którego nie znam:)
     
  14. Roman52

    Roman52 Moguł forum

    Kiedyś nie było wyglądów za złoto dla jednych to plus dla innych minus a dla mnie na plus. Teraz wiele zmian utrudniających nowym graczom grę. Więcej awarii, nowe eventy głównie dla dobrych graczy. Dużym minusem jest wprowadzenie punktów bitwy, teraz każdy więcej graczy bije nowych graczy i z niższym poziomem. Często teraz nowe zmiany to tylko kosmetyka.
     
  15. MOD_Kali

    MOD_Kali Guest

    Brak aktywności w temacie. Zamykam.
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.