Wesołe Święta - Zgłoszenia

Wesołe Święta!
Wielkanoc coraz bliżej, więc z tej okazji przygotowaliśmy dla was prosty konkurs.

Wiosna już trwa, trzeba przywrócić uśmiech na nasze pirackie twarze. Napiszcie śmieszne opowiadanie z Wielkanocą w tle. Może to być historyjka o śmigusie-dyngusie lub ciekawej sytuacji przy świątecznym stole, prawdziwa lub prosto ze świata fantazji, ciekawa sytuacja w kościele – wszystko jedno!
Piraci nieparający się twórczością słowną za to mający żyłkę graficzną mogą przygotować niedługi komiks.
Posłużcie się kreatywnością i postarajcie się o jedną z wypasionych świątecznych nagród!

Regulamin:​

1. W konkursie mogą brać udział tylko polskojęzyczni gracze.​

2. Członkowie Ekipy i ich rodziny nie biorą udziału w konkursie.
3. Podczas tworzenia należy pamiętać, że obowiązuje wciąż regulamin forum – zwracajcie uwagę na słownictwo!
4. Nie ma ograniczeń co do wielkości dzieła.
5. Każdy gracz może stworzyć tylko jedną historykę/komiks.
6. W zgłoszeniu należy podać swój Nick, ID oraz serwer – w JEDNYM poście.
7. Prosimy żadnych zgłoszeń nie wysyłać do suportu – takie prace nie będą brały udziału w konkursie!
8. Zgłoszenia łamiące jakikolwiek punkt regulaminu będą dyskwalifikowane.
9. W sytuacjach spornych nieobjętych regulaminem ostateczną decyzję podejmuje Ekipa.
10. Zwycięzców wyłoni Ekipa poprzez głosowanie.
11. Nagrody:

Pierwsze miejsce: Mapa bonusowa Wagi + 100.000 kul rozświetlających
Drugie miejsce: Szaman Voodoo poz. 3 na 60 dni + 50.000 kul rozświetlających
Trzecie miejsce: 5 armat voodoo + 50.000 kul rozświetlających.

Konkurs trwa od piątku 3 kwietnia 2015 do piątku 10 kwietnia 2015 roku.

Zgłoszenia należy wstawiać w tym temacie. Natomiast wątek dyskusyjny znajduje się tutaj:
https://board-pl.seafight.com/threads/dyskusje-wesole-swieta.54965/#post-362570​

​

 

Pewnego ciepłego wiosennego poranka, jak każdego dnia wyszedłem na zewnątrz aby zaczerpnąć świeżego powietrza, gdy spojrzałem w kierunku południowym ujrzałem grupkę dzieciaków oblewających się wodą. Ehh , kiedy to było - pomyślałem i postanowiłem, że warto byłoby wrócić do dzieciństwa. Wszedłem do garażu w poszukiwaniu czegoś z czego mógłbym zrobić maszynkę do oblewania wodą, odnalazłem swój stary pistolet na wodę, troszkę modyfikacji i powstało prawdziwe działo na wodę.! Wszedłem niepozornie do domu i jak gdyby nigdy nic udałem się w kierunku łazienki aby napełnić moje działko wodą, trochę barw wojennych, mundur z wojska i byłem gotowy do rozpoczęcia ataku na żonę i córki. Wybiegłem krzycząc na alarm.! Wbiegam do pokoju , tak tak udało się! Żona cala oblana, biegnę dalej do córek, oblewam je, gdy nagle poczułem zimną wodę na mojej głowie, to żona postanowiła w akcie zemsty mnie oblać ! Wybiegłem na podwórko, a córki za mną. Zaczęło się, wojna na wodę, dla niektórych to zabawa, lecz dla nas to była prawdziwa batalia! Cała rodzina na mnie, musiałem jakoś sobie z tym poradzić. Po godzinnej wojnie poddałem się, byłem cały mokry aż kapało. Wszedłem do domu, zdjąłem ciuchy, ubrałem suche i usiadłem w fotelu, nagle poczułem ze ktoś mnie oblewa. Szybko się obudziłem i uświadomiłem sobie ze to wszystko było snem, a moja ukochana postanowiła obudzić mnie wylewając na mnie kubeł zimnej wody.!
Nick - ╯╮╰╭Тракторист╯╮╰╭
ID - 630/41911867
Serwer - Rosja2

 

Pierwszego kwietnia jak to zawsze bywa jest prima aprilis, więc wszyscy robią sobie żarty. Postanowiłem i ja zrobić jakiś żart moim domownikom. Pomyślałem najpierw żeby do sypanej kawy dosypać pieprzu albo do cukru soli ale to uznałem, że to jest zbyt banalne. Dzień przed 1 kwietnia długo myślałem o kawale jaki wyciąć mojej rodzince. Postanowiłem podmienić mleko w kartonikach na wodę. Musiałem więc zaczekać aż wszyscy pójdą spać. Godzinę po północy postanowiłem podmienić wszystkie kartoniki mleka. Wraz z rankiem przystąpiłem do mojego szatańskiego planu. Żart się oczywiście udał ale w rzeczywistości był mało śmieszny, jak dla mojej rodzinki . No cóż mijały kolejne dni wszyscy przygotowywali się do świąt wielkanocnych. Każdy miał swoje zajęcie, w końcu nadszedł mój ukochany dzień czyli poniedziałek wielkanocny albo jak to inni zwą śmigus dyngus. Tutaj już zaczynają się schody ponieważ wszyscy wiedzieli, że uwielbiam ten dzień więc postanowili się zemścić za nieudany żart w prima aprilis. Wszyscy wiedzieli, że wstaję zawsze wcześniej żeby się przygotować i obudzić innych zimną wodą, ale nie tym razem. Otóż zaskoczyli mnie gdy jeszcze smacznie spałem, oblewając mnie wiadrem zimnej wody. Tak zaczęła się moja wojna z moją kochaną rodzinką od zemsty po dobrą zabawę. Wiedzieli że jestem w tym najlepszy więc wszyscy się zmówili za moimi plecami i przegrałem te bitwę. Święta się zakończyły i każdy wrócił do swoich obowiązków.
nick: «»fяєѕн«»
ID użytkownika: 58/39367608
Serwer: Polska 1

 

Jak to w Niedziele Wielkanocna bywa Rozpoczynaja sie pierwsze Imprezy po poście wiec wybralismy sie z 6 kolegami w samochodzie na impreze 5 spokojnie siedziało a jeden koczował w bagażniku.Troche sie chłopak zapewne był po obijany przez te stare amortyzatory w samochodzie ale co i jak dokładnie nie wiem. Dojechalismy do miejsca Imprezy wysiedlismy w 5 z auta i poszlismy na sale. Kupisliśmy bilety i tak +- bawilismy sie 2 godziny po czym juz wstawiony jak i ja kolega pyta sie gdzie jest Filip i zaczeliśmy go szukac meskie i (damskie) łazienki. Dzwolnilismy do niego ale on nie odbierał. Więc kolega ktory był kierowca poszedł razem ze mna po auto i pojechalismy go po szukac wsiadamy do auta ale cos mi nie dawało spokoju bo chwili z bagażnika dobiegało chrapanie i mowie do Kolegi ze wiem gdzie jest Filip , otwieramy bagażnik a ta kolega spał jak niemowle Wiec jemu i nam impreza sie udała. W lany poniedziałek poszlismy rano do Koscioła siedzielismy w jednej ławce ale mi sie przysneło bo kazanie było nudne jak sie przebudziłem do w koscielie było pusto to sie zerwałem i wybiegam z koscioła a tu chlus i kumple mnie z wiader wody oblali wszyscy sie pośmielismy i zrobiło sie po świetach.
Nick:вαżαит.zℓу
ID użytkownika:58/12057957
Serwer: Polska 1

 

Jak co roku, na święta wielkanocne cała rodzina zjechała się na wieś, do domu babci i dziadka. Dziadek mimo swojego podeszłego wieku, wciąż zajmował się gospodarką, a ściślej ujmując hodowlą krów. Pierwszy dzień świąt przebiegł jak w większości polskich domów, msza w kościele a po niej śniadanie wielkanocne. Dla mnie i kuzynostwa najważniejszy był lany poniedziałek. Już przy wielkanocnym stole toczono zacięte rozmowy, kto kogo pierwszy obleje wodą. Najwcześniej wstał Paweł i oczywiście zanim ktokolwiek zdarzył zareagować był już mokry. Zemsta musiała być słodka. Zmówiliśmy się z resztą kuzynostwa, że oblejemy go dopiero jak naszykuje się do kościoła. Oczywiście Paweł nie był zadowolony tym faktem, gonił nas przez całe podwórko aż na łąke, krzycząc że jak nas złapie to pożałujemy tego co zrobiliśmy. Chwile póżniej pośliznął się na trawie i upadł. Gdy się podniósł, pokładaliśmy się ze śmiechu, bo na białej koszuli miał rozmazany "krowi placek".
Nick: El_Muerto
ID użytkownika: 486/41955820
Serwer: Polska 2

 

Niewątpliwie jedną z fajniejszych rzeczy gry w Seafighta są rozmowy ze swoimi kompanami z bractwa na TeamSpeaku. Niestety dla osób niegrających wiele rozmów może wydać się niezrozumiała,
a niektóre sformułowania wręcz dwuznaczne. Najzabawniejsze są te związane z pergaminem panny: "Wpadła mi panienka" czy "muszę zrobić pannę" -u niejednego postronnego słuchacza ts'a wywołały śmiech. U starszych osób może wywołać nawet oburzenie.
Siedząc przy świątecznym śniadaniu oburzona babcia, zaczęła zadawać pytania dotyczące poprzedniej nocy: Kto był u Ciebie? Co to za dziewczyna? Co z nią wyprawiałem? i takie tam babcine gadki. Okazało się bowiem, że usłyszała jak na ts'ie mówiłem, że właśnie wpadła mi panienka i muszę ją zrobić. A po jakimś czasie, że już skończyłem. Myślała, że dzwonie do kolegi, żeby się pochwalić. Chwile potrwało zanim wytłumaczyłem rodzinie w co gram i o co chodzi z tą panienką. Ale chwila konsternacji przy stole gdy babcia opowiadała jak to zrobiłem panienkę - bezcenna.

Nick:ψζαЯαζαψ
ID użytkownika: 14/42219975
Serwer: europejski glob.1

 

Krótka świąteczna historia o tym jak to dobrze mieć troskliwą Mame która zna się na sporcie.

Jak wiadomo podczas świąt dużo się dzieje, tam cos sie zje tu co sie wypije. Goście się kręcą i przeszkadzają i ktoś musi sie nimi zajmować, często musiałem biegać między parterem a piętrem aby cos przynieść. Gdy którymś razem szybszym krokiem chciałem zejść ze schodów przypadkowo podwineła mi się noga i na czterech literkach zjechalem na dół, oczywiście troskilwa Mama wszystko widziała i orzekła : ' w locie sylwetka stablina, ale lądowanie bez telemarku więc noty bedą niskie "

Nick : Adi「PMW」™
ID : 14/5189663
Serwer : int1

 

Tydzień przed śmigusem dyngusem całą rodziną wybraliśmy się do sklepu , ja z bratem wystrzeliliśmy jak z armaty na dział z zabawkami naturalnie w poszukiwaniu najlepszego działka wodnego ja znalazłem mega wielki pistolet, a Mój brat pomyślał ze kupi sobie takie dwa , na to ja odparłem ze i tak mu one nie pomogą. Miałem już najlepszy plan na świecie, a mianowicie w pokoju brata z pomocą taty zamontowaliśmy w całym pokoju zraszacze które były dobrze poukrywane. Niestety nadal nie wiedziałem co szykuje dla mnie brat . W nocy z niedzieli na poniedziałek postanowiłem dokończyć plan. Nad drzwiami brata pod sufitem wisiała cała sieć balonów z woda , zacząłem budować sobie bazę by w miarę możliwości zatrzymała strumienie wody wystrzelone przez wroga , całą noc koczowałem pod jego pokojem. Wybiła 7 zaczęli budzić się pierwsi domownicy , pierwsza wstała mama zapytała mnie czemu ja nie w łóżku, na co odpowiedziałem jej , że tu się toczy wojna , a ona mi o spaniu ? Mama roześmiała się i poszła do kuchni . Minęła 8 wstał tata wyszedł z pokoju w koszuli wojskowej w kolorze khaki i spodniach od piżamy mamy w duże różowe kwiatki z pistoletem na wodę i zostałem ostrzelany ! O nie ! - pomyślałem . Z okopów ze sterty poduszek , nie ruszyłem ani na chwile dalej wyczekiwałem na brata , ale mijały kolejne godziny , a on nie pojawiał się w drzwiach , postanowiłem wejść do niego , ale jego w łóżku już nie było , kiedy wyszedłem z pokoju cały sufit balonów z wodą runął na mnie jak wodospad , a wszyscy domownicy się pokładali ze śmiechu w końcu ja tez nie wytrzymałem. Jak się okazało Mój brat z tata zawarł potajemny pakt, by tylko zrobić mi bardzo mokrego psikusa.

Nick: -.gan58.-
ID : 38579603
Serwer: PL1

 

Pewnego feralnego dnia w lany poniedziałek na stromym zboczu ustawiliśmy z kolegą dwa dwudziestu litrowe wiadra.
Schowaliśmy się za tymi wiadrami i czekaliśmy na potencjalne ofiary ^^. Nagle idą dwie dziewczyny, no to oblewamy je! - pomyśleliśmy.
Niestety nieszczęsny zbieg okoliczności spowodował zachwianie grawitacji i zamiast oblać je, oblaliśmy siebie.
I tak oto matka natura zrobiła nam psikusa.
My nie poddajemy się łatwo! Teraz polecieliśmy w kosmos gdzie grawitacji brak. Przygotowaliśmy się i czekamy na ofiarę.
Czekamy i czekamy a tu pustka. Pomyśleliśmy sobie - kogo my chcemy oszukać? Przecież tu nikt nie przyjdzie/przyleci/przypłynie cokolwiek. Aż tu nagle wypada ktoś z czarnej dziury! WOW niesamowite, tylko nie mieliśmy kamery. I tutaj taśma się urywa.
Dziękuje za to, że ktokolwiek to przeczytał

Nick: уσσкσz
ID: 58/41823124
Serwer: PL1

 

Nie wyświetla grafiki więc podaję po prostu link do hosta.
http://zapodaj.net/6c851e314c4bc.jpg.html

Nick:Ματϵο
ID użytkownika: 14/4542375
Serwer: europejski glob.1

 

Dwa, trzy lata temu kiedy kolega przyjechał z Niemiec. Nie dość że był dobrym żartownisiem znanym w całej rodzinie oraz bardzo zafascynowany tamtejszymi zwyczajami wielkanocnymi. A, że bardzo lubił urozmaicać rodzinne tradycje świąteczne, więc także tutaj zaczerpnął zwyczaj przynoszenia przez zająca wielkanocnego prezentów. Przygotowania do tej niespodzianki zaczął już parę dni przed Wielkanocą. Nikomu nie mówiąc,zakupił drobne upominki rodzinie oraz zamówił różowy kostium zająca wielkanocnego
Po śniadaniu wielkanocnym kiedy cała rodzina odpoczywała w salonie, on ubrał się w różowy strój zająca wielkanocnego, chociaż w tym stroju był bardziej podobny do króliczka niż do zająca ale to szczegół. Wziął wór z prezentami i aby bardziej uszczęśliwić najpierw podszedł do swojego najmłodszego sześcioletniego siostrzeńca. Chłopczyk się bardzo zlękł dziwnej postaci skradającej się za jego plecami. Lecz zamiast uciekać ze strachu, on nagle się odwrócił i kopnął z całej siły feralnego kolegę w przyrodzenie. Na szczęście nic poważnego się mu nie stało skończyło się tylko na strachu, a gdy tylko się pozbierał do siebie rozdał prezenty domownikom. Następnego dnia miał okazję do zemsty, ponieważ mógł stoczyć ze siostrzeńcem bitwę wodną, którą wygrał. To była dla niego drobna nagroda pocieszenia za wszczorajszy cios kuzyna.
Od tamtego przypadku, kiedy wpadnie na jakiś szalony pomysł zawsze się zastanowi 2 razy nim coś wymyśli oraz jeżeli ma zamiar bawić się w jakiegoś "przebierańca" zawsze zakłada ochraniacze, aby być na wszelki wypadek zabezpieczonym. Jego kuzyn zaczął uczęszczać na lekcje karate, gdzie bardzo dobrze sobie radzi.

Nick: 乂»ωσʝσωɳιк«乂
ID: 486/41855080
Serwer: PL2

 

Termin składania praz właśnie minął.
Mamy tu kilka niezłych prac, życzymy wygranej każdemu uczestnikowi
Niedługo pojawią się wyniki konkursu.​

 

Konkurs został rozstrzygnięty!
Do samego końca mieliśmy napiętą atmosferę, ciężko było wyłonić zwycięzcę.
Wyniki konkursu:
1. miejsce - Mapa bonusowa Wagi + 100.000 kul rozświetlających:
___Adrian___
2. miejsce - Szaman Voodoo poz. 3 na 60 dni + 50.000 kul rozświetlających
_Krisu_
3. miejsce - 5 armat voodoo + 50.000 kul rozświetlających
ψζαЯαζαψ

Serdecznie gratulujemy oraz życzymy powodzenia w następnych konkursach.
Po odbiór nagrody proszę zgłosić się do supportu. Pamiętajcie aby zamieścić link do tego tematu.​